23 sierpnia 2015 roku to niedziela, która wywróciła nasze życie do góry nogami. W szpitalu byłam już pięć tygodni, leżąc i drżąc o życie Małej. Każdego dnia obie traciłyśmy siły. Lekarze co parę dni przygotowywali nas na to, że nie będzie szczęśliwego zakończenia. Byłam w 24 tygodniu ciąży. Według publikacji medycznych, tylko 5% dzieci urodzonych …
Przeglądaj kategorie dla