Przeglądaj kategorie dla

Bez kategorii

Pokazuje: 1 - 10 z 121 artykułów

Świętych obcowanie

Pojechaliśmy z mężem na kolejną rutynową wizytę do pani ginekolog. Trochę się obawiałam, bo czułam lekki ból brzucha, ale nic innego mnie nie zaniepokoiło. W czasie USG nastąpiła długa cisza… Za długa. Zaczęłam się bać, a żadne słowa nie padały. W końcu usłyszeliśmy, że pani doktor nie wie co się stało, ale serduszko już nie …

Wrzesień

Wrzesień to zawsze trudny dla rodziców i dzieci miesiąc, w którym trzeba wejść w nowy rytm dnia, wcześniej wstawać (wypadałoby też wcześniej kłaść się spać dla równowagi), ułożyć grafiki wszystkich członków rodziny w logistyczną całość, załatwić tysiąc pomniejszych spraw. To też jeden z tych okresów w ciągu roku, w których z wzmożoną siłą odzywa się …

Szkoła szyta na miarę

1 września od rana kumulowało się we mnie mnóstwo emocji. Kapały sobie kapały i wiem, że muszę wylać je gdzieś, a najlepiej tutaj, by iść dalej. 1 września 2015 roku byłam zaledwie dziewięć dni po porodzie. Wcześniej mój stan był zły przez wiele tygodni. Jeszcze tydzień wcześniej dostawałam po pięć jednostek krwi dziennie, żeby jako …

Pozwolić wypłynąć

Niedługo połowa wakacji, chociaż razem z Jagodą liczymy dni lata, nie wakacji, bo Jagoda wakacji nie ma. W tygodniu nadal odbywają się jej zajęcia i dni mijają według całorocznego schematu. Mimo wszystko to lato różni się od poprzednich, bo w lipcu byłyśmy we dwie (oczywiście pod wieczór z pracy wracał tata, muszę wspomnieć, bo będzie …

Wakacje z pasażerem na gapę

Zawsze kiedy zbliżał się dzień wakacyjnego wyjazdu towarzyszyło mi takie radosne mrowienie. Walizki, sandały, pakowane książki, wszystko pachnie już wyjazdem i przygodą. Siadasz wreszcze w aucie/ pociągu/ samolocie i myśli radośnie odfruwają w leniwy niebyt. Czujesz wolność, możesz robić co chcesz, zabawić się, w końcu noc jeszcze młoda i tyle atrakcji wokół… Nie jeśli wyruszasz …

Komunia dziecka niepełnosprawnego

Myśląc o moich dzieciach, kiedy pojawiały się na świecie, było dla mnie naturalnym, że przyjmą sakramenty i zostaną wychowane w wierze, ponieważ dla nas- rodziców jest to największa z wartości. Na tej skale postanowiliśmy budować nasz dom. Nie było w nas nigdy wahania „czy” Jagoda powinna iść do Pierwszej Komunii, ale „kiedy” to nastąpi. Pismo …

Drobnostki

Gonitwa myśli stale nam towarzyszy. Musimy nauczyć się względnie funkcjonować, wypełniać swoje obowiązki, będąc jednocześnie przytłoczonym codziennymi informacjami i krzywdą sąsiadów. Taką mamy jednak naturę, że chcemy dostrzegać te dobre aspekty naszego życia. Szukamy chwil, które pozwolą nam nie myśleć, nie martwić się, pozwolą nam zebrać znów siły. Okruchy cudu codzienności, to pierwsze śniadanie na …

Nie zawsze tak będzie…

Od 24 lutego większość z nas zamarła…Tak ciężko przyjmować wszystkie wiadomości, tak ciężko odnaleść się, uwierzyć, że jak to? Jak to z dnia na dzień świat zmienił się tak bardzo? Kiedy urodziła się Jagoda ogarnęła mnie tak wielka niemoc i rozpacz, jakiej sobie wcześniej nie wyobrażałam. Dotarło do nas, że NIC nie zależy już ode …

Znać przyszłość

Wszystkie kolejne fale pandemii kosztowały nas wiele wyrzeczeń, tak naprawdę z jednego powodu. Nie znaliśmy odpowiedzi na pytanie: jak przechoruje to Jagoda? I ponieważ z miłości do niej, nie chcieliśmy tego sprawdzać, podejmowaliśmy kolejno wiele decyzji, czasem takich bardzo pod prąd, jak wybór edukacji domowej. Odmówiliśmy setki razy wszelakich spotkań i niepewnych sytuacji. Spotkaliśmy się …

Wybory

W Jagodowym świecie słowo „plany” jest tak abstrakcyjne i powiedzmy zapomniane, jak „personifikacja”, czyli nadanie cech ludzkich np:bocianowi w lekturze „Kajtkowe przygody” albo „chryzelefantyna” czyli sztuka łączenie złota z kością słoniową, którą stosował Fidiasz… Ostatnie plany noworoczne to ja miałam w styczniu 2015 roku:) Potem okazało się, że jedyne myśli jakie mamy na styku starego …