W tym roku na zimę na pewno nie można narzekać. Śnieg. To jest magiczne słowo, które zmienia wszystko. Czekaliśmy na taką zimę w Wielkopolsce od… według mnie siedmiu lat. Bo przecież śnieg, który utrzymuje się przez trzy do dziesięciu godzin i pokrywa ogród tylko w takim stopniu, że wygląda on jak paczka mrożonego koperku – się nie liczy.

Jagoda to typ podróżnika. Jej jest dobrze w każdej pogodzie, byle na dworze.

A skoro mowa o podróżach to po wypadzie sylwestrowym, udało nam się w ferie odwiedzić Dziadka. Jagoda na samo hasło klucz: „daleko, daleko” fika po całym łóżku, bo wie, że wyruszamy!

Całą jesień marzyli o zjazdach z skoczni narciarskiej, ale to tor saneczkowy, ukryty w lesie skradł ich serce, bo… prędkość była taka, że nie dawało się otworzyć oczu 🙂

Tej zimy pokochaliśmy witać każdy dzień na śniegu. Radość zimy to były takie poranki, żeby w piżamce wyjść i cieszyć się chłodem i widokami. A chwilę potem…

Tylko Jagoda hartuje się inaczej. Nad jeziorem sprawdza rączką czy jest lód, a może woda, no i łapie śnieg, który mimo że zimny tak kusi, że rączka stale wraca 🙂

Tężnie Czarnkowskie by night…

Z nowym rokiem pobiegliśmy porozluźniać u Jagódki to i tamto. Najwięcej napięć było w klatce piersiowej, bo Jagodziana postanowiła ostatnio kulić się w każdej możliwej chwili, śpi w kłębuszku i stale dąży do zamknięcia :/

Chętnie korzystaliśmy z wielu pomysłów na zabawy w domu, żeby ferie spędzić „jakoś|”. To co nam się super sprawdziło polecę Wam tutaj na jeszcze długie zimowe wieczory.

Malowanie po numerkach. Kupowaliśmy przez iPicassa.pl i dosłownie po 12 godzinach obrazy były u nas. Ola wybrała sobie peonie, a Franciszek zakochany Paryż. To dzieci zajmie nie na pięć minut, nawet nie na pięć wieczorów! W wolnej chwili siadają sobie i dłubią „kolorowankę”. Już prawie mamy koniec i jest wow.

Planszówki. Do grona ulubionych Dixit, Rummikuba i Przyjaciele Święci dołączyło Ubongo.

Książki. Zawsze i wszędzie. Ola przepadła z dobrze znaną Wam serią.

I wybór Franka, pod którym ja się jak najbardziej podpisuję:

Wróciła też edukacja i wszelakie prace z tym związane

Wiecie, co tak naprawdę jest na każdym z tych zdjęć? Jaki tytuł ma każde, od góry do dołu?

wdzięczność

Z nią właśnie staramy się budzić i zasypiać, każdego, kolejnego, zwykłego dnia

Dobranoc!